Prognozy mówią swoje a pogoda robi co chce. W Bieszczadach deszcz pada już całą dobę bez przerwy. Jego natężenie nie ustaje. W okolicach Wzgórza Poręby, w Solinie potoki przybrały wodę, deszcz spływa ulicami, niżej położone domy są podmywane przez małe potoki, które nagle zamieniają się w groźne rzeki. Strażacy i Powiatowy Zarząd Dróg interweniują w różnych miejscach. Im dłużej potrwa ten stan tym więcej szkód powstanie. Czekamy na kolejny zwrot wydarzeń…